sobota, 30 lipca 2016

Lofoty po raz drugi (i nie ostatni) 20-23.07.2016

I po raz kolejny jest mi głupio, że tak długo zwlekałam z kolejnym postem... Ale widocznie tak już jest kiedy jedyną wycieczką o jakiej się marzy jest urlop w Polsce z rodziną ;)
A propo rodziny... Fantastycznym zbiegiem okoliczności dostaliśmy od naszych gości słońce i piękną pogodę, więc grzechem byłoby nie skorzystać. Gdy tylko zobaczyłam pozytywne prognozy pogody od razu pobiegłam do szefowej po trzy dni urlopu i zaczęłam planować wypad na Lofoty.