czwartek, 20 sierpnia 2015

Marmorslettet, czyli Marmurowy Zamek w gminie Rana

Marmorslottet, czyli marmurowy zamek leży 45 kilometrów na północny zachód od Mo i Rana, w niedalekiej odległości od lodowca Svartisen. Aby tam dojechać kierujemy się drogą E6 na północ, po około 10 kilometrach należy skręcić w lewo w drogę 353 prowadzącą na lotnisko. Po kolejnych 5 kilometrach skręcamy w lewo na drogę numer 355 w kierunku Langvassgrenda oraz Melfjordbotn. Jedziemy około 30 kilometrów, dojeżdżamy do mostu, który prowadzi na Melfjordbotn. My nie skręcamy, tylko jedziemy drogą szutrową 4 kilometry prosto, aż do gospodarstwa Fisktjønna, gdzie zostawiamy samochód. Z tego miejsca mamy około 30 minut pieszej wycieczki. Po około 15 minutach marszu spotykamy tabliczkę, która pokazuje, w którą stronę należy kierować się na Marmorslottet. Jeśli pójdziemy w drugą stronę, dojdziemy do jeziora Glomdalen.

środa, 19 sierpnia 2015

Podróż na Svartisen - jęzor Austerdalsisen 16.08.2015

Svartisen to drugi, zaraz po Jostedalsbreen, największy lodowiec w Norwegii. Zajmuje on powierzchnię 370 km2 i leży w okręgach: Meløy, Rødøy i Rana, w parku krajobrazowym Statfjellet-Svartisen. Nazwa pochodzi o staronorweskiego słowa „svartis”, które opisuje głęboki, ciemnoniebieski kolor lodowca, kontrastujący z białą powierzchnią. Jest podzielony na dwie części: wschodnią i zachodnią. Szczyt lodowca, Snøtinden, ma wysokość 1594 m n. p. m. Przez południową część lodowca przechodzi koło podbiegunowe. Naszym celem był jęzor Austerdalsisen.

czwartek, 25 czerwca 2015

Przewodnik po Helgeland - Horva 482 m n.p.m.

Horva to góra znajdująca się na wyspie Alsten, w niedalekiej odległości od słynnych siedmiu sióstr w Helgelandzie. Na szczycie (482 m n.p.m.) znajduje się stacja radiowo-telewizyjna. Do wyboru mamy dwie trasy: od strony Åkvik prowadzi łatwiejsza, gruzowa droga, po której można jechać rowerem, natomiast trudniejsza, bardziej stroma, zaczyna się w Hellesvika. My zaczęliśmy od łatwiejszego podejścia. Horva, pomimo widoków, nie należy do najczęściej odwiedzanych gór w tej okolicy. Swoją nazwę wzięła od słowa en harv, co po norwesku oznacza bronę, ponieważ formacje, które tam spotkamy przypominają ziemię po bronowaniu.

wtorek, 16 czerwca 2015

Przewodnik po Helgeland - Herøy i Nordland

Herøy to gmina, do której należy około 2400 wysp i wysepek, większe z nich są połączone mostami. Dostaniemy się tam płynąc promem firmy Boreal z Søvik koło Sandnessjøen lub łódką z Sandnessjøen - rozkłady znajdziecie tutaj. Herøy, z racji nizinnego terenu, słynie z wielu ścieżek rowerowych oraz piaszczystych plaży. Jest też dobrym punktem widokowym, zobaczymy stamtąd pasmo górskie Siedem Sióstr w pełnej okazałości, a także takie wyspy jak Lovund, Traena i Vega. W południowej części gminy znajduje się kościół zbudowany na początku XII wieku. Najwyżej położonym punktem w gminie jest Vardøya na Øksningan, ma 121 m n.p.m, lecz aby się tam dostać musimy mieć własną łódkę lub kajak. Poniżej kilka ujęć, które (mam nadzieję) zachęcą do odwiedzenia tego kawałka Norwegii.

wtorek, 26 maja 2015

Bodø na 3 słoneczne dni.

Bodø – stolica okręgu Nordland i najdalsze miasto, do którego docierają koleje norweskie. Położone za kołem podbiegunowym, gdzie zimą można oglądać zorzę polarną, a latem dzień polarny. Jest to miejsce, któremu warto poświęcić chwilę uwagi.

wtorek, 21 kwietnia 2015

11.04.2015 - Sobota w wielkim mieście - Trondheim :)

Z Sandnessjøen do Trondheim mamy 450 kilometrów i jest to najbliżej położone duże miasto. Takie uroki życia na końcu świata :) Trzeba się przyzwyczaić, że Norwegia to długi i rozległy kraj, przez co poruszanie się może nie być takie proste. Dla mieszkańców mojego regionu pokonanie tylu kilometrów, choćby po to żeby pojechać na zakupy, czy lotnisko, to żaden problem. My wzięliśmy Trondheim na celownik ze względu na odbiór opon do samochodu, które miały przyjechać z Polski prywatnym busem.

piątek, 17 kwietnia 2015

385 metrów nad Helgelandem - Reinesaksla

Reinesaksla zaczyna serię opisów z Helgelandu.

Chodząc po górach trzeba stawiać sobie ambitne cele, aczkolwiek nie zapominać przy tym o zdrowym rozsądku… Pomimo tego, że wiosna już przyszła, warunki nie są jeszcze aż tak dobre, jak mogłoby się wydawać. Na większości szczytów w Norwegii śnieg leży przez długi, długi czas. Na pierwszą wspinaczkę po zimie obraliśmy niezbyt wysoką górkę Reinesaksla w gminie Leirfjord. Na mapie trasa jest oznaczona jako średniozaawansowana, do tego nie widać już na niej śniegu. Wysokość szczytu 380 m.n.p.m, długość trasy to 2300 metrów w jedną stronę.








piątek, 3 kwietnia 2015

Co warto zobaczyć w Krakowie

Kraków to miejsce, z którym moja życiowa historia przeplatała się często. Pierwsza wycieczka do tego miasta miała miejsce w 2006 roku, natomiast 3 kolejne, przy okazji szkoleń w 2012 i 2013 roku. Najdłuższy mój pobyt w Krakowie to miesiąc praktyk we wrześniu poprzedniego roku. Można by było się spodziewać, że wrócę tam na stałe, jednak ta bajka nie miała takiego zakończenia.

poniedziałek, 30 marca 2015

Metamorfoza bloga :)

Witajcie! 
Nowa szata graficzna bloga oraz banner zapowiadają spore zmiany na moim blogu. Za ich wykonanie odpowiada mój prywatny grafik-artysta. Kolejnym krokiem było założenie fanpage`a na facebooku, abyście mogli na bieżąco śledzić udostępniane posty. Jeżeli podoba Wam się pomysł wystarczy kliknąć TUTAJ i polubić :) 
Oprócz tego, z racji mojej przeprowadzki do krainy (podobno) zimnej i dalekiej, będzie mniej podróży po Europie. W zamian za to postaram się zgłębić sekrety Norwegii, pojawi się część przewodnikowa na temat okręgu Helgeland, w którym mieszkam. Mam nadzieję, że dzięki temu zatrzymam moich czytelników i zyskam kolejnych :) Będę także kontynuować zwiększanie ilości poradników na temat miast, które miałam okazję już zobaczyć.
Chciałabym Wam także podziękować za 5 tysięcy wyświetleń mojego bloga.
Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną :)

sobota, 28 marca 2015

Poradnik praktyczny - Rovaniemi

Rovaniemi to miasto w północnej Finlandii, znane przede wszystkim z wioski świętego Mikołaja, znajdującej się kilka kilometrów od centrum. Ma ono swój urok, warto choć raz, przy okazji wizyty w Napapiri odwiedzić to miasteczko. Rovaniemi zostało całkowicie zniszczone podczas II wojny światowej, co miało duży wpływ na jego aktualny wygląd.

piątek, 27 marca 2015

Poradnik praktyczny - Południowe wybrzeże Portugalii - Algarve

Wybrzeże Algarve to jedno z najpopularniejszych miejsc wypoczynku w Europie. Najczęściej odwiedzane jest przez Anglików, Niemców i Skandynawów. Stolicą tej części Portugalii jest Faro, w którym mieści się międzynarodowy port lotniczy. Najbardziej przyciągające w tej części kontynentu są piękne, szerokie, piaszczyste plaże z wapiennymi klifami. Wiele z tych plaż zostało okrzykniętych najładniejszymi w Europie… Coś w tym jest :)

piątek, 6 marca 2015

Poradnik praktyczny - okolice Lizbony

Będąc w stolicy Portugalii zdecydowanie warto poświęcić jeden dzień i zobaczyć kilka miejsc w jej okolicy. W tym celu można wypożyczyć samochód, bądź zdecydować się na transport miejski. Pociągami oraz autobusami, wbrew pozorom możemy zobaczyć większość atrakcji.
 
Urząd miasta Sintry

Poradnik praktyczny - Lizbona

Lizbona to stolica Portugalii, położona na 7 wzgórzach nad rzeką Tag, niedaleko wybrzeża tego kraju. Mocno ucierpiała podczas trzęsienia ziemi w 1755 roku, kiedy to wiele zabytków zostało zniszczonych. Jest to miasto, z którego żeglarze wyruszali w czasie ery Wielkich Odkryć Geograficznych. Chodząc po starych dzielnicach, takich jak Alfama, możemy poczuć zupełnie inny klimat, niż ten znany na co dzień. Żółte tramwaje jeżdżące wąskimi uliczkami miasta to jeden z symboli portugalskiej stolicy. Stare zabudowania to nie jedyne co można tu zobaczyć. Jest także najdłuższy most w Europie – Most Vasco Da Gama, którego długość to 17 kilometrów. Zaraz obok niego wznosi się największe oceanarium w Europie, które zostało otwarte na targi Expo w 1998 roku. Można odnieść wrażenie, że Portugalczycy wszystko muszą mieć największe ;)
Pomimo tego, że niewiele się o niej mówi, Lizbona ma nam do zaoferowania wiele interesujących miejsc.
 

środa, 25 lutego 2015

Mikołajkowy weekend w Paryżu 5-8.12.2014

Na początku przepraszam za moje długie milczenie, ale natłok wrażeń nie pozwolił mi na normalne funkcjonowanie. W jednej chwili zebrało się wszystko: obrona, projekt na uczelnie i przeprowadzka na koniec świata. Postanowiłam jednak, że ta relacja prędzej czy później powstanie i tak się stało :)
O tym, że na zwiedzenie Paryża trzeba mieć minimum tydzień wiedzą chyba wszyscy. My postanowiliśmy zaryzykować i zobaczyć najwięcej jak się da w mikołajkowy weekend. Do ostatniej chwili nasz wyjazd nie był pewny. Bilety kupiłam kilka miesięcy wcześniej w promocji wizzaira na termin 5-8 grudnia 2014. Jeszcze w dzień wylotu stwierdziliśmy, że nie chce nam się jechać, na pewno pogoda będzie brzydka i w ogóle. Jednak 4 godziny przed wylotem spakowaliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i kilkadziesiąt minut później byliśmy w autobusie na wrocławskie lotnisko (wyjechaliśmy wcześniej żeby się znowu nie rozmyślić :)). W końcu to jest ostatnia możliwość żeby pojechać i mieć większość atrakcji za darmo z racji wieku. Większość muzeów w Paryżu jest bezpłatna do 25 roku życia.